Cieszmy się z małych rzeczy

 

Post pierwotnie nosił inną nazwę, ale po napisaniu go do końca doszłam do wniosku, ze ta nazwa jest najtrafniejsza. Od razu w głowie mam piosenkę Sylwi Grzeszczak Małe Rzeczy i śpiewam razem z nią „cie szmy się z małych rze czy bo wzór na szczę ście w nich za pi sa ny jeeeeeeest”

Warto się cieszyć z porannej rozlanej kawy? A może z rozmazanego tuszu na powiece lub pogniecionej koszuli? Myślisz sobie, że to zły dzień albo, że jesteś beznadziejny i z niczym sobie nie radzisz. Warto czekać na uśmiech od nieznajomego czy pochwałę od szefa? A ucieszysz się z tego w tym „złym dniu”

Czemu za każdym razem, gdy zdarza się coś nie po naszej myśli, wątpimy w siebie? Czemu nie umiemy się cieszyć z tych drobnych dobrych rzeczy? By dobrze żyć, trzeba odnaleźć spokój. Ten wewnątrz siebie. Obojętnie co się zdarzy, pamiętać, ze ktoś  jest dla Ciebie miły, że zasługujesz na pochwałę, że ktoś się troszczy.

Marzysz o tym by wstać, obudzonym zapachem mocnej, wyrazistej kawy. Wiesz, ze gdy otworzysz powieki ujrzysz tą ukochaną osobę, która zrobi wszystko dla Ciebie. Zrobi wszystko byś mógł ten dzień zaliczyć do udanych. Nie ma znaczenia, czy jesteś sam, czy w związku z 20-sto letnim stażem. To marzenie zawsze pozostaje. i jest ważne.

Czemu marzeniem nie może być, przygotowanie sobie samej kawy w pośpiechu. Ale tak samo aromatycznej jak ta od kogoś. Czy nie możesz traktować tego jako szczęścia poranka? Jak o wiele łatwiejsze było by życie każdego z nas gdybyśmy umieli dostrzegać te proste, piękne chwile szczęścia. Bo jak inaczej nazwać to, że masz możliwość wypicia kawy w swoim domu, obojętnie czy wynajmowanym czy tym na własność. Nawet nie wiesz ile ludzi pragnęłoby być na twoim miejscu. Ile ludzi żyje od Ciebie gorzej, a są szczęśliwi.

Zagubiliśmy się w rzeczywistości. Ważnymi marzeniami stały się dla nas rzeczy materialne. Najnowszy iPhone, mac, smartwatch. Nie poprzestajemy na tym. Chcemy jeszcze więcej. Najszybszy samochód. Największy dom. Zatrudniamy nawet dekoratora wnętrz by było jak w katalogu. To nam nie wystarcza to robimy wszystko by nasz ogród wygrał w gminnym konkursie piękności. Dzieci nie mogą być tylko dziećmi. Mają chodzić na pianino, angielski, mandaryński i jeszcze balet. Wszystko ma być idealne by inni widzieli, że Ci się udało. Tak zatracamy sens życia.

Chciejmy być idealnymi. Róbmy wszystko by tak było. Pamiętajmy jednak, ze gdy przysłowiowa „kurwa” wypadnie Ci z ust to nic się nie stanie. Tak samo nie załamuj się porysowaniem zderzaka w swoim pięknym Audi czy BMW. Błędy są ludzkie. Pozostańmy ludźmi. Nie zatraćmy człowieczeństwa.

To tak drogą wstępu. Rozpoczynam swoją przygodę na tym blogu i chciałabym by to trwało. Dziękuję każdemu z osobna za przeczytanie tego tekstu, mam nadzieję, ze będziecie wracać.

Ali.Jan.

2 uwagi do wpisu “Cieszmy się z małych rzeczy

  1. Podpisuje się pod tym! Żeby cieszyć się z małych rzeczy i „malych” chwil, tak szczerze to moje małe mottto życiowe i staram sie je stosować. Bo co może byc lepszego niż poranna, „spokojna” kawa w wolny dzień? ;))
    Powodzenia!

    Polubienie

Dodaj komentarz